~*~*~*~*~*~*~
Granger nawet się
nie waż! – Powiedział po czym wyjął różdżkę i skierował w jej stronę. Ale
Hermiona była dość szybka więc wyjęła różdżkę i przycisnęła ją do jego piersi.
- Nie próbuj we mnie rzucić choć by jedno zaklęcie! – Warknęła szatynka.
– Bo co mi zrobisz? – Spytał ironicznym głosem ślizgon.
– Nie chciał byś wiedzieć!
– Hahaha, ale się ciebie boje. Uważaj bo ci się uda. – Znowu powiedział ironicznym głosem. Gryfonka już miała rzucić w niego jakimś zaklęciem, ale Zabini wszedł do wagonu.
– O, tu jesteś smoku! Wszędzie cię szukałem, nie sądziłem, że będziesz z Mioną. Widocznie się myliłem. Szukałem cię bo już nie mogłem wytrzymać z Parkinson. – Oznajmił trochę zaskoczony tą sytuacją.
– Zabini! Jak to? Nie mogłeś wytrzymać z waszą ukochaną przyjaciółką Pansy? – Spytała z ironią w głosie.
- Nawet tak nie mów, rzygać mi się chce jak na nią patrzę. – Powiedział z odrazą gdy nagle do wagonu wpadła Ginny strasznie zdziwiona tą sytuacją.
– Miona co ty tu robisz z nimi?! – Spytała gapiąc się na nich ze zdziwieniem, a brązowo oka odpowiedział.
– Sama zadaję sobie to pytanie.
– Siema wiewióro! Jak byś nie zauważyła to ja też tu jestem, nawet się ze mną nie przywitasz. – Powiedział oburzony Blaise.
– Cześć gburze.
– Tylko tyle?
– A co? Mam ci się rzucić w ramiona? – Zabini przytaknął i spojrzał na nią zachęcająco a ona tylko popatrzyła na niego jak na kogoś chorego psychicznie i puknęła się w czoło palcem. Była ubrana w miętowe rurki, bluzkę trochę ciemniejszego koloru spodni z odkrytym ramieniem i jasno kawowe lity z ćwiekami. Na prawej ręce miała zegarek i kilka bransoletek. Włosy miała uczesane w koński ogon.(Ubranie , nie napisałam torebki,szalika i okularów bo zrobiłam tak,że Ginny ich nie ma) Smok i Miona stali jak wryci i patrzyli na nich. W końcu blondynowi przywróciło mowę.
– Diable co ty bierzesz? – Zdziwił się Draco zachowaniem przyjaciela, Hermiona tak samo się zdziwiła jak on.
- Nie próbuj we mnie rzucić choć by jedno zaklęcie! – Warknęła szatynka.
– Bo co mi zrobisz? – Spytał ironicznym głosem ślizgon.
– Nie chciał byś wiedzieć!
– Hahaha, ale się ciebie boje. Uważaj bo ci się uda. – Znowu powiedział ironicznym głosem. Gryfonka już miała rzucić w niego jakimś zaklęciem, ale Zabini wszedł do wagonu.
– O, tu jesteś smoku! Wszędzie cię szukałem, nie sądziłem, że będziesz z Mioną. Widocznie się myliłem. Szukałem cię bo już nie mogłem wytrzymać z Parkinson. – Oznajmił trochę zaskoczony tą sytuacją.
– Zabini! Jak to? Nie mogłeś wytrzymać z waszą ukochaną przyjaciółką Pansy? – Spytała z ironią w głosie.
- Nawet tak nie mów, rzygać mi się chce jak na nią patrzę. – Powiedział z odrazą gdy nagle do wagonu wpadła Ginny strasznie zdziwiona tą sytuacją.
– Miona co ty tu robisz z nimi?! – Spytała gapiąc się na nich ze zdziwieniem, a brązowo oka odpowiedział.
– Sama zadaję sobie to pytanie.
– Siema wiewióro! Jak byś nie zauważyła to ja też tu jestem, nawet się ze mną nie przywitasz. – Powiedział oburzony Blaise.
– Cześć gburze.
– Tylko tyle?
– A co? Mam ci się rzucić w ramiona? – Zabini przytaknął i spojrzał na nią zachęcająco a ona tylko popatrzyła na niego jak na kogoś chorego psychicznie i puknęła się w czoło palcem. Była ubrana w miętowe rurki, bluzkę trochę ciemniejszego koloru spodni z odkrytym ramieniem i jasno kawowe lity z ćwiekami. Na prawej ręce miała zegarek i kilka bransoletek. Włosy miała uczesane w koński ogon.(Ubranie , nie napisałam torebki,szalika i okularów bo zrobiłam tak,że Ginny ich nie ma) Smok i Miona stali jak wryci i patrzyli na nich. W końcu blondynowi przywróciło mowę.
– Diable co ty bierzesz? – Zdziwił się Draco zachowaniem przyjaciela, Hermiona tak samo się zdziwiła jak on.
~*~*~*~*~*~*~
Tak, wiem że jest krótkie no ale jest. Nie liczy się długość a treść. Następnym rozdziałem będziecie pewnie zaskoczeni. Niestety nie pojawi się on tak szybko ponieważ 4 kwietnia mam egzamin tak więc pewnie będzie w weekend lub jeszcze dzisiaj w co bardzo wątpię. Jeśli to czytacie bardzo was proszę zostawcie komentarz nawet jeśli on ma być z krytyką, A no i jeszcze bardzo wam dziękuję za ponad 250 wyświetleń!
Pozdrawiam, Noxi :*
Śmieszny rozdział, fajny, podoba mi się, ale na prawdę z dialogami pisanymi od nowej linii się lepiej czyta ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy rozdział :)
www.draco-miona.blogspot.com
Dziękuję i następny będzie napisany z dialogami ;)
UsuńNo lepiej zrób z dialogami od liniki bo czasami mi się myla co jest wypowiedzią, a co dopiską narratora xd
OdpowiedzUsuńFajny rozdział tylko właśnie szkoda, że taki krótki bo fajnie się czyta ;)
Czekam na kolejny ;*
Mała <3
http://prawdziwahistoriadramione.blogspot.com/
Dziękuję<3 , już poprawiłam i jest od linijki , chyba o to chodzi. Dobrze zrobiłam? :D
UsuńBardzo dobrze ;) Dodaj szybko następny ;D
UsuńMała <3
Wstawiaj dzisiaj <3
OdpowiedzUsuńzobaczymy jak będzie dalej, ale proszę nie skupiaj sie tak na tym, kto w co jest ubrany. to głupie i zupełnie nie potterowskie. zresztą oni chyba mają gdzieś mugolską modę
OdpowiedzUsuńPiszę jak są ubrani żeby sobie wyobrazić. bo ubiór czasem maże mieć wpływ na zachowanie chłopaków jeśli wiesz o czym mówię xd
Usuńpisz szybko kolejny rozdział XD
OdpowiedzUsuńhahah jak narazie zaczyna się bardzo obiecująco! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy i przy okazji zapraszam do mnie! Pozdrawiam, Akness
OdpowiedzUsuńhttp://so-i-found-a-reason-to-stay-alive.blogspot.com/
Jest już kolejny rozdział i czekam na twój ;)
OdpowiedzUsuńMała <3
http://prawdziwahistoriadramione.blogspot.com/
Wstawiłam już 13 rozdział http://prawdziwahistoriadramione.blogspot.com/ zachęcam do czytania ;)
OdpowiedzUsuńI ty wstawiaj szybciej bo już nmg się doczekać ;*
Mała <3
fajne, ale za krótkie :C
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, dopiero zaczyam : http://opposites-always-attract.blogspot.com/
Wstawiłam 14 rozdział http://prawdziwahistoriadramione.blogspot.com/2013/04/rozdzia-xiv.html przepraszam za opóźnienia i zachęcam do czytania ;d
OdpowiedzUsuńpisz dłuższe rozdziały, bo po takich krótnich nic nie wiadomo.. ;))
OdpowiedzUsuńale i tak jest spoko ;DD
Błagam cię nie opisuj tak ubiorów i to (Ubranie , nie napisałam torebki,szalika i okularów bo zrobiłam tak,że Ginny ich nie ma) jest zupełnie niepotrzebne, te dopiski wyrywają z opowiadania. W ogóle nie lubię jak ktoś wstawia zdjęcia ubrań :)
OdpowiedzUsuńAlex
ok juz tak nie będzie chyba że nie będę za bardzo umiała go opisać :)
UsuńNo proszę, proszę. Teraz mogę się połapać w tym co kto mówi ^^ Rozdział bardzo mi się podobał! Tak bardzo bardzo :D Może i rozdział krótki ale za to bardzo ciekawy. Spodobało mi się to co powiedział Draco "Diable co ty bierzesz?" ;p Pozdrawiam i lecę dalej.
OdpowiedzUsuńTrochę krótkie, ale fajne ;)
OdpowiedzUsuń~Kręciołek
http://hemiona-and-draco.blog.pl/
Świetne *w*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,Natalie.
http://www.dramionemoimzyciem.blogspot.com/